Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Po ostatniej kolejce wykrystalizowała się pierwsza czwórka w 2. Lidze Żużlowej. Do fazy play-off awansowały zespoły: Power Duck Iveston PSŻ Poznań, ZOOleszcz Polonia Bydgoszcz, OK Bedmet Kolejarz Opole i Wilki Krosno. Dokładnego zestawienia par półfinałowych jeszcze nie znamy, ale lider bydgoszczan, Kamil Brzozowski nie przywiązuje do tego większej wagi.

– Liga jest taka nieprzewidywalna, że obojętnie z kim nie będziemy jechać, to będzie to bardzo ciężki dwumecz – uważa Brzozowski. Jego zespół póki co ma tyle punktów co rywal z Poznania, ale jest sklasyfikowany na 2. pozycji.

Sam zawodnik może być jednak bardzo zadowolony ze swoich wyników w tym sezonie. Jak na razie, jest na 3. miejscu wśród najskuteczniejszych zawodników 2. Ligi Żużlowej (Kamil Brzozowski ma średnią 2,315). – Powód do satysfakcji na pewno jest, bo, jak na razie, sezon mam całkiem udany – mówi. – Sport żużlowy jest jednak sportem nieprzewidywalnym, więc cały czas ciężko pracujemy i staramy się jak najlepiej jechać – dodaje.

Lider bydgoskiej Polonii nie ukrywa, że jest trochę zaskoczony brakiem drużyny z Piły w fazie play-off. – Na papierze Piła wyglądała bardzo mocno i brak jej jest dużym rzeczywiście zaskoczeniem – przyznaje. – Jednak chyba duży wpływ miał na to walkower (w meczu z Poznaniem dop. aut.) i to przez to nie ma Polonii w play-off – zauważa Kamil Brzozowski.

MICHAŁ CZAJKA