Nowa banda w Lesznie.
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Problemy związane z koronawirusem sprawiają, że zmuszeni jesteśmy nadal tylko spekulować – czyj to będzie sezon, kto zaskoczy, kto się skończy etc. Choć przygotowania trwają, a truly.work Stal Gorzów zaczyna zyskiwać kolejne atuty.

Marzec to zawsze czas montowania nowych band pneumatycznych, które do branży wprowadziła rodzina Briggsów. Pomysłodawcą był Barry – czterokrotny indywidualny mistrz świata, a teraz biznesem zarządza jego syn Tony, również były żużlowiec, choć mniej udany niż sławny tata.

Ostatnio nowe bandy założono w Lesznie i we Wrocławiu. W obu przypadkach w… żółto-niebieskich barwach. Czy dzięki temu ekipa Stanisława Chomskiego będzie się czuła na Stadionie im. Alfreda Smoczyka i na Stadionie Olimpijskim jak u siebie w domu?

Nowa banda we Wrocławiu.

Jak widać, gorzowianie dbają podczas przygotowań o każdy detal. No dobra, żartujemy, w takich kolorach te bandy są produkowane. A może dla polskich odbiorców winny być bardziej „spersonalizowane”? Niech do Wrocławia trafiają w żółto-czerwonych barwach, a do Leszna w biało-niebieskich. Panie Briggs, ile by to więcej kosztowało? Które kolory są w cenniku najdroższe?

Które są najdroższe? Okaże się po sezonie. Ostatnio najcenniejsze okazywały się odcienie biały i niebieski. A co nas czeka w tym roku?