Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Przed spotkaniem, kibice miejscowych zastanawiali się, czy ich pupile będą w stanie odrobić 24 – punktową stratę z Częstochowy. Niektórzy przywoływali przykład z Bydgoszczy sprzed kilku dni i tym pocieszali się, że będzie to możliwe. Niestety, mimo ambitnej postawy, żużlowcy Falubazu okazali się gorsi w dwumeczu od swoich gości z Częstochowy. I to żużlowcy Włókniarza zdobyli brązowe medale Drużynowych Mistrzostw Polski.

Od pierwszego wyścigu, częstochowianie pokazali, że nie przyjechali do Zielonej Góry tylko bronić zaliczki z pierwszego meczu. Po starcie, prowadził Martin Vaculik, na którego na drugim łuku znalazł sposób Leon Madsen. Trzeci przyjechał Paweł Przedpełski, a czwarty był Sebastian Niedźwiedź. Kolejne dwie odsłony należały już jednak do gospodarzy. Najpierw ograli oni gości w biegu juniorskim podwójnie, a w trzeciej odsłonie świetnie, kolejny już raz w tym sezonie zaprezentował się Michael Jepsen Jensen, który wygrał z Fredrikiem Lindgrenem. Chwilę później, kibice Falubazu przecierali oczy ze zdumienia. Patryk Dudek i Norbert Krakowiak wygrali z Matejem Zagarem i Michałem Gruchalskim i ich przewaga wzrosła do ośmiu punktów. To z kolei oznaczało, że odrobili jedną trzecią strat i mieli jeszcze jedenaście wyścigów na to, by odrobić starty z pierwszego spotkania pod Jasną Górą.

W piątym wyścigu Jepsen Jensen pokazał świetny żużel. Po starcie objął prowadzenie, ale bardzo szybko stracił je, na rzecz pary Madsen – Przedpełski. Duńczyk nie dał jednak za wygraną, pojechał całe okrążenie bardzo szeroko i wrócił na prowadzenie. Ostatni przyjechał Protasiewicz i obie ekipy podzieliły się punktami. Sporo emocji mieliśmy w kolejnej odsłonie. Po karambolu na pierwszym łuku, sędzia dopatrzył się winy Patryka Dudka wykluczając go z powtórki. Dodatkowo, ostrzeżenie za utrudnianie startu otrzymał Adrian Miedziński. W powtórce znów było gorąco. Miedziński nie opanował motocykla, uderzył w motocykl Damiana Pawliczaka i został wykluczony z powtórki tego wyścigu i dodatkowo ukarany żółtą kartką.

W ósmym biegu, lwy z Częstochowy wygrały podwójnie i stało się jasne, że gospodarze będą mieli ogromne problemy, by pokonać Włókniarz, nie mówiąc już o odrobieniu strat. W dwóch kolejnych wyścigach zanotowaliśmy remisy i stało się jasne, że to zawodnicy z Częstochowy zdobędą brązowe medale tegorocznych rozgrywek. Nie zraziło to jednak Norberta Krakowiaka, który w świetnym stylu zwyciężył w jedenastym wyścigu, pokonującym po znakomitej walce Pawła Przedpełskiego. Fatalnie wyglądający upadek, na ostatnim wirażu, zanotował jadący wtedy na trzeciej pozycji, Adrian Miedziński. Sporo emocji przyniósł ostatni wyścig z rundy zasadniczej, czyli bieg nr 13. Prowadzenie objął Fredrik Lindgren, za nim jechali gospodarze Michael Jepsen Jepsen i Martin Vaculik. Czwarty był Matej Zagar. Szwed nieco wywiózł swoich rywali, co skrzętnie wykorzystał Słoweniec, wychodząc na prowadzenie. Jepsen Jensen i Vaculik naciskali Lindgrena, ten bronił się znakomicie, ale ostatecznie przyjechał do mety na czwartym miejscu.

W pierwszym biegu nominowanym, częstochowianie wyszli na podwójne prowadzenie, ale bieg zakończył się remisowo. Ostatni akcent tego spotkania należał do Leona Madsena i Mateja Zagara, którzy w świetnym stylu ograli Jepsena Jensena i Vaculika. Bieg mógł się jednak podobać, bo podwójne prowadzenie pary gości było zagrożone przez cały czas. Ostatecznie, to Falubaz wygrał spotkanie 45:44. Bardzo dobre spotkanie rozegrali młodzieżowcy gospodarzy: Norbert Krakowiak i Damian Pawliczak, którzy łącznie zdobyli 13 punktów i 3 bonusy. Dla porównania, Patryk Dudek i Piotr Protasiewicz wywalczyli razem 12 punktów i 2 bonusy. Przy takiej jeździe liderów, nie można było myśleć o odrobieniu strat z Częstochowy. Z kolei we Włókniarzu pierwsze skrzypce grał tradycyjnie Leon Madsen, który został najbardziej skutecznym zawodnikiem pod katem ilości zdobytych punktów. Bardzo dobre spotkanie odjechał także Matej Zagar dla którego prawdopodobnie był to ostatni mecz w barwach Włókniarza. Fatalnie na torze w Zielonej Górze zaprezentował się Adrian Miedziński.

Brązowe medale tegorocznych rozgrywek zdobyli zawodnicy z Częstochowy, głównie za sprawą świetnego meczu na swoim torze. Czwarte miejsce przypadło ekipie Falubazu Zielona Góra. Teraz można tylko się zastanawiać co byłoby, gdyby w składzie zielonogórzan był kontuzjowany Nicki Pedersen. Patrząc jednak na dyspozycję pozostałych zawodników Falubazu, nawet w składzie z trzykrotnym indywidualnym mistrzem świata wywalczenie medalu byłoby bardzo trudne.

Stelmet Falubaz Zielona Góra – forBET Włókniarz Częstochowa 45:44

Stelmet Falubaz Zielona Góra: Martin Vaculik 9+1 (2,3,3,1*,0), Sebastian Niedźwiedź 0 (0,w,-,-), Piotr Protasiewicz 6+1 (1,0,1*,2,2), Michael Jepsen Jensen 11 (3,3,2,2,1), Patryk Dudek 6+1 (3,w,1,1,1*), Damian Pawliczak 6+1 (3,2,0,1*), Norbert Krakowiak 7+2 (2*,2*,0,3), Mateusz Tonder NS

forBET Włókniarz Częstochowa: Leon Madsen 13+1 (3,1*,3,3,3), Paweł Przedpełski 7+1 (1,2,2*,2,0), Adrian Miedziński 1+1 (0,w,1*,u), Fredrik Lindgren 10 (2,3,2,0,3), Matej Zagar 11+1 (1,2,3,3,2*), Jakub Miśkowiak 0 (0,-,0), Michał Gruchalski 2 (1,0,1,0), Damian Dróżdż NS

Pierwszy mecz: 57:33 dla Włókniarza
Brązowy medal: forBet Włókniarz Częstochowa
Czwarte miejsce: Stelmet Falubaz Zielona Góra

Sędziował: Paweł Słupski
Widzów: 8000

Bieg po biegu:
1. Madsen, Vaculik, Przedpełski, Niedźwiedź 2:4
2. Pawliczak, Krakowiak, Gruchalski, Miśkowiak 5:1 (7:5)
3. Jepsen Jensen, Lindgren, Protasiewicz, Miedziński 4:2 (11:7)
4. Dudek, Krakowiak, Zagar, Gruchalski 5:1 (16:8)
5. Jepsen Jensen, Przedpełski, Madsen, Protasiewicz 3:3 (19:11)
6. Lindgren, Pawliczak, Miedziński (w), Dudek (w) 2:3 (21:14)
7. Vaculik, Zagar, Gruchalski, Niedźwiedź (w) 3:3 (24:17)
8. Madsen, Przedpełski, Dudek, Krakowiak 1:5 (25:22)
9. Vaculik, Lindgren, Miedziński, Pawliczak 3:3 (28:25)
10. Zagar, Jepsen Jensen, Protasiewicz, Gruchalski 3:3 (31:28)
11. Krakowiak, Przedpełski, Dudek, Miedziński (u) 4:2 (35:30)
12. Madsen, Protasiewicz, Pawliczak, Miśkowiak 3:3 (38:33)
13. Zagar, Jepsen Jensen, Vaculik, Lindgren 3:3 (41:36)
14. Lindgren, Protasiewicz, Dudek, Przedpełski 3:3 (44:39)
15. Madsen, Zagar, Jepsen Jensen, Vaculik 1:5 (45:44)