Na najbliższy mecz do Poznania Wilki Krosno udadzą się z Lasse Bjerre w składzie. Dla Duńczyka będzie to debiut w ekipie z Podkarpacia.
Lasse Bjerre podpisał kontrakt z Wilkami Krosno, ale do tej pory trener Janusz Ślączka nie widział go w składzie. Przyszedł chyba więc czas, by zobaczyć, jak poradzi sobie na polskich torach. – Nie ukrywam, że wiadomość o powołaniu na to spotkanie było dla mnie wielkim zaskoczeniem – mówi Bjerre. – Kontrakt w Krośnie podpisałem, ale jakoś nie liczyłem, że taki dzień teraz nadejdzie – dodaje.
Duńczyk przyznaje, że bardzo zależy mu na dobrym występie w sobotnim meczu. – Mam specjalnie przygotowany silnik na ligę polską, ale zobaczymy, jak to będzie – mówi.
Warto dodać, że dla Bjerre nie są najważniejsze indywidualne wyniki. – Pewnie, że chciałbym pojechać super, ale celem jest dla mnie zwycięstwo drużyny – przyznaje. – Jeśli uda się to osiągnąć, to reszta na pewno się ułoży – podsumowuje.
MICHAŁ CZAJKA
Żużel. Za nim pierwszy pełny sezon. Wierzą w jego rozwój
Żużel. Piotr Baron nie martwi się o atmosferę. Trener Apatora o transferach na sezon 2025
Żużel. Zawiesił szaliki Motoru w Tanzanii, Kongo i Angoli! Tak celebruje złota Koziołków! (WYWIAD)
Żużel. Fatalne wieści. Dilger ze złamanym kręgosłupem!
Żużel. Glasgow chce ugościć najlepszych. Poczynią wielką inwestycje!
Żużel. Będzie renegocjacja kontraktów w Tarnowie? Unia walczy o przystąpienie do ligi