Bartosz Smektała i jego mecenas - Peter Nowak, kultowa postać w świecie żużla (firma HN Nowak).
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Bartosz Smektała, indywidualny mistrz świata juniorów, otrzymał jedną ze stałych dzikich kart na tegoroczne rozgrywki o indywidualne mistrzostwo Europy, organizowane przez firmę One Sport.

Junior Fogo Unii Leszno nie ukrywa, że decyzja organizatorów cyklu wywołała u niego lekkie zaskoczenie.

– Tak naprawdę to się nie spodziewałem, że pojadę w finałach mistrzostw Europy. Przyznam, że jestem zaskoczony, ale jednocześnie bardzo zadowolony z tego powodu. Myślę, że wpływ na nominację miała nie najgorsza forma, jaką od początku obecnego sezonu prezentuję. Na pewno będę się starał w każdych zawodach jechać jak najlepiej i w każdym występie pozostawić po sobie jak najlepsze wrażenie. Nie będę chciał być statystą w poszczególnych turniejach. Organizatorom cyklu dziękuję za okazane zaufanie – mówi zawodnik Byków.

A już za tydzień przed Bartoszem Smektałą kolejny egzamin. Na torze w Glasgow zacznie swoją walkę w eliminacjach do cyklu Grand Prix 2020.

– W Glasgow do tej pory nie startowałem. Miałem okazję jeździć na torze w King’s Lynn, ale to dwa różne obiekty. Na pewno jakiś handicap będą mieli zawodnicy, którzy znają tamten obiekt, ale będę walczył o awans dalej na tyle, na ile tylko będzie to możliwe – kończy Smyk.