eWinner Apator Toruń przygotowuje się do Derbów Pomorza, które już o godzinie 18:00 rozpoczną się na stadionie Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Przed spotkaniem zapytaliśmy go o kwestię, którą często poruszają kibice w mediach społecznościowych. Dlaczego przy rozstrzygniętych wynikach nie daje szansy młodzieżowcom? Powody są dość klarowne.
Dotychczasowe mecze eWinner Apatora Toruń w sezonie 2020 przebiegały po myśli Aniołów. Tomasz Bajerski mógł się cieszyć z triumfów swojej drużyny już przed wyścigami nominowanymi – tak było we wszystkich sześciu przypadkach. Niektórzy kibice pisali – dlaczego nie stawia na młodzieżowców? Postanowiliśmy zapytać trenera o tę kwestię.
– Od początku do samego końca walczymy o jak najlepszy wynik, a poza tym, ciężko wytłumaczyć liderowi, że nie jedzie i nie ma szansy na konkretny zarobek. Pamiętamy, że oni tez mierzą się z mniejszymi pensjami. Gdyby któryś z chłopaków zadeklarował, że oddaje bieg, to co innego – mówi Tomasz Bajerski w rozmowie z PoBandzie.com.pl.
Jest także aspekt sportowy. Jak do tej pory formacja juniorska najzwyczajniej w świecie nie zachwyca. – Gdyby robili po 8-9 punktów, to wtedy mieliby miejsce w wyścigach nominowanych – podkreśla Bajerski.
Jeśli chodzi o dobre występy toruńskiej młodzieży, to z pewnością zaliczamy do takich ten Igora Kopcia-Sobczyńskiego w Daugavpils, gdzie w trzech biegach wywalczył 5 punktów i bonus. Powtórka w Bydgoszczy byłaby mile widziana. Apator jest zdecydowanym faworytem poniedziałkowego pojedynku. Kto wie, być może znów w nominowanych biegach pojawi się szansa na wprowadzenie juniorów?
KONRAD MARZEC
A wystarczyło nie pożałować pieniążka na Miskowiaka i problemu by nie było. Może nawet była szansa nie spaść z ligi, gdyby były jego punkty zamiast zerowego dorobku poligloty.
Ciekawe czy Terminscy ogladali wczoraj mecz Sparty z Włókniarzem i się choć trochę zreflektowali. Sezon 2021 już za chwilę.
Nawet gdyby taka refleksja przyszła, to nie bardzo widzę wyciągnięcie Miskowiaka z Czewy. Raczej bez szans. W ogóle przyszły sezon będzie dla wielu klubów ciężki w aspekcie juniorów. Unia L. traci dwóch podstawowych, Motor jednego, Falubaz trzech. Toruń po awansie praktycznie bez juniorów. Może być ciekawie a i zmiana przepisów bardzo prawdopodobna.
Oj tak. Na prędce coś trzeba będzie wymyśleć by mieć perspektywę wyniku. A w żużlu jak wiadomo pomysły są bardziej wystrzałowe i szybciej uchwalane niż nocne ustawy w sejmie. W najgorszym razie już trwają castingi na żony dla uczestników IMŚJ, którzy nie reprezentują Polski.
Ta zmiana przepisów to raczej pewna, tylko Czewa będzie przeciw.
A z Miskowiakiem chodzi mi o rok 2018, Włókniarz dał lepsze warunki.
Jak junior ma zrobic 8-9 pkt.skoro jedzie tylko w 3 biegach? Plecie trzy po trzy. Mam nadzieje ze apatorowi nie uda się w przyszlym roku pozysjac zadnego mlodziezowca z zewnątrz i wtedy będzie płacz i stękanie jak rok temu.
„Jak junior ma zrobic 8-9 pkt.skoro jedzie tylko w 3 biegach?”
Też miałem z tego bekę jak czytałem. 🙂
Jak to zazwyczaj wychodzi w kontekście młodzieżowych zawodników, kwestia zdobyczy na poziomie 8-9pkt dotyczyła łącznego dorobku, wartościowy juniorzy w 6 biegach w tym jednym wspólnym nie powinni mieć problemu z taką zdobyczą na poziomie I ligi.
A nie lepiej zapłacić jednemu sknerusowi z drugim za odstąpienie po jednym biegu Marcincowi? Z tego chłopaka mogą być ludzie ale potrzebuje jazdy, a jak wiadomo młodzieżówka nie jedzie. Apator zebrał piątkę radosnych pazerniaków ciągnących 2 sroki za ogon (chałturzenie w elidze).
Pomysł dobry ale po kościach czuję że w Toruniu nie przejdzie.
Żużel. Co za słowa Kurtza! Sparta zostanie wystawiona do wiatru?!
Żużel. Mrozek zakpił z komentatora! Nie boi się Polonii!
Żużel. ROW bliżej Ekstraligi! Perfekcyjny mecz Kurtza! (RELACJA)
Żużel. Spora kontrowersja w Rybniku! Buczkowski nie powinen być wykluczony?
Żużel. Zagar nie kończy kariery! Znów pojawi się na torze
Żużel. Były gwiazdor Wybrzeża wraca na tor! Namawiano również… Hancocka!