Znamy wyniki testów na koronawirusa, którym poddali się Tomasz Bajerski i Adrian Miedziński. Na szczęście obaj panowie są zdrowi.
Przypomnijmy – Adrian Miedziński brał udział w feralnym spotkaniu PGG ROW-u Rybnik z Fogo Unią Leszno. To właśnie po tym meczu stwierdzono koronawirusa u jednej z osób przebywających w parku maszyn. W związku z tym, odwołano dwa mecze PGE Ekstraligi, a pod znakiem zapytania stanęło rozegranie spotkania Unii Tarnów z eWinner Apatorem Toruń. Na szczęście jest już „po krzyku”.
– „Miedziak” i jego team oraz Tomek Bajerski z negatywnymi wynikami badań COVID-19 – informuje Klub Sportowy Toruń na Facebooku.
Tomasz Bajerski poddał się testowi, gdyż PZM poprosił o wytypowanie osoby, która miała największy kontakt z Adrianem Miedzińskim. Naturalnym wydaje się, że trzeba było wysłać trenera.
Wiele wskazuje na to, że w niedzielę o godz. 14 zobaczymy ściganie w Tarnowie. Przeszkodzić może jedynie pogoda.
KONRAD MARZEC
Przecież musiały wyjść negatywne bo koronaświrus nie istnieje.W Rybniku pozytywne wyszły u osoby funkcyjnej bo ktoś zlecił żeby takie wyszły.Trzeba nadal straszyć ludzi.
Popieram twoje zdanie. Jesteś naprawdę rozsądnym człowiekiem. Oby takich więcej. Unia Tarnów Unia!!!
Nie istnieje? to popros lekarzy aby ci ewpuscili na oddzial i zmienisz zdanie
Coś mi tu nie pasuje. Zawodnicy Rybnika i Leszna, mają mieć testy na coronavirusa w poniedziałek, a Miedziński już ma wynik negatywny? Oby ktoś sobie nie wbił samobója.
Żużel. Na ten powrót czekali w Zielonej Górze! Kluczowy zawodnik już na torze
Żużel. Nowy, potężny partner Jaskółek. Ma pomóc w rozmowach ze sponsorami
Żużel. Formalności dopełnione. Utalentowany junior w Polonii na dłużej!
Żużel. Szczegółowe badania przed Kołodziejem. „Występ w 1. kolejce jest zagrożony”
Żużel. Kiedy lider Kolejarza wróci na tor? Ominą go ważne spotkania
Żużel. Napisał biografie Woffindena i Maugera, bywał w domu Hendrixa (WYWIAD)