Anders Thomsen ruszył na łowy i udało mu się wyrwać zacną sztukę

Adam Ellis i Anders Thomsen (z prawej). fot. Jędrzej Zawierucha
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Bezczynne siedzenie w domu z pewnością nikomu nie służy, a każdego powoli zaczyna denerwować. Doskwiera nuda, wszystko w domu posprzątane, brakuje wyjścia na powietrze. Zawodnicy pod koniec marca powinni być zajęci treningiem oraz ostatnimi przygotowaniami do startu sezonu, a tymczasem zmuszeni są do szukania sobie innych rozrywek.

Każdy z chłopaków w dobie epidemii radzi sobie inaczej, po swojemu. Jedni na instagramie robią pompki, inni wyjeżdżają na odludzie, aby potrenować chociaż na crossie, jeszcze inni spędzają czas z rodziną. Anders Thomsen postanowił zamoczyć kija… i wybrał się na ryby. Z sukcesem, ponieważ udało mu się złowić naprawdę zacną sztunię.

SEBASTIAN SIREK