Mówi się, że aby awansować do półfinału zawodów z cyklu Grand Prix wystarczy zgromadzić 8 punktów w fazie zasadniczej. Naturalnie to tylko teoria, gdyż czasem, choć rzadko, zdarza się, że jest to pula niewystarczająca. U Maksa Fricke’a była niewystarczająca… dwa razy z rzędu.
Przykład Fricke’a pokazuje jak ważne jest wygrywanie biegów w fazie zasadniczej. Otóż w przypadku, gdy więcej niż jeden zawodnik zgromadzi taką samą liczbę punktów, to o ich pozycji rozstrzyga najpierw większa ilość wygranych wyścigów. Australijczyk zarówno w drugiej rundzie w Gorzowie, jak i w pierwszej w Pradze zgromadził po 20 biegach 8 punktów – jednak nie zanotował ani jednego zwycięstwa. Gdyby wygrał choć raz, to w obu przypadkach byłby w półfinale, potencjalnie więc mógłby nawet dwa razy wygrać, tymczasem był dwukrotnie dziewiąty, co dało mu po 8 punktów do klasyfikacji przejściowej. Z kolei Tai Woffinden, który w Pradze miał tyle samo punktów co Fricke po fazie zasadniczej, ostatecznie wszedł do półfinału (ponieważ miał więcej „dwójek” na koncie), potem do finału, zajął drugie miejsce i wywalczył 18 punktów.
W historii turniejów o Indywidualne Mistrzostwo Świata zdarzały się wypadki, że i 7 punktów wystarczało do półfinału. Ba, żużlowcy z takim dorobkiem potrafili wygrać całe zawody, jak choćby Matej Zagar w Sztokholmie w 2017 roku. Co więcej, w 2005 roku Scott Nicholls w półfinałach znalazł się nawet z dorobkiem… 6 punktów!
Wracając do Fricke’a – co prawda cykl dopiero przekroczył półmetek, jednak już można mówić o Australijczyku jako o wielkim pechowcu – w klasyfikacji generalnej zajmuje 10. miejsce z 32. punktami. Gdyby dopisał sobie ewentualne oczka za utracone półfinały mógłby realnie liczyć na walkę o czołową szóstkę i pozostanie w cyklu na rok 2021.
Żużel. Kończyłby dziś 45 lat. W Hastings zadzwonił telefon…
Żużel. Zszedł na najniższy szczebel i to się opłaciło. Chciałby wrócić do Gdańska jako lider
Żużel. Co ze zdrowiem Buczkowskiego? Bajerski mówi o gotowości na Orła
Żużel. Pawlicki nie jest zadowolony po GKM-ie. „Mogliśmy wygrać wyżej”
Żużel. Niskie temperatury dały się we znaki żużlowcom. „Na szczęście miałem farelkę, którą wstawiłem sobie do boksu”
Żużel. Przed meczem zorganizowano mu helikopter. Zawody odjechał bez zdobyczy punktowej