Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Tradycyjnie już w Częstochowie kibice byli świadkami świetnego ścigania. Liczbą mijanek, jakie zafundowali zawodnicy obu zespołów, można by obdzielić chyba całą ligową kolejkę. Po bardzo ambitnej walce beniaminek nie sprostał jednak podopiecznym Marka Cieślaka. forBET Włókniarz pokonał Speed Car Motor 52:38.

Piękna wiosenna pogoda towarzyszyła w piątkowy wieczór kibicom zgromadzonym przy ulicy Olszyńskiej. Zawodnicy obu drużyn dostosowali się poziomem do aury i stworzyli bardzo dobre widowisko. Z przebiegu spotkania można pokusić się o stwierdzenie, że wygrana miejscowych jest nawet odrobinę za wysoka. Speed Car Motor zdążył już przyzwyczaić fanów PGE Ekstraligi, że łatwo skóry nie sprzedaje.

Pod Jasną Górą było podobnie. Znów świetnie zaprezentował się Paweł Miesiąc, który zdobył 12 punktów, a gdyby nie dotknął taśmy, jego dorobek byłby jeszcze bardziej okazały. Liderem lublinian był też kolejny ekstraligowy „świeżak”, Michel Mikkelsen, który do swoich 11 oczek dołożył bonus. Zawiódł z kolei Andreas Jonsson, który chciał się z pewnością przypomnieć częstochowskim kibicom. Niestety dla siebie i swojej drużyny, zdobył jedynie 3 punkty. Na szczególne brawa zasłużyła bardzo pokaźna grupa lubelskich fanów, którzy przebyli szmat drogi, by dopingować swych ulubieńców. Odziani w żółte barwy i głośno śpiewający, dodawali wydarzeniom na stadionie jeszcze więcej kolorytu.

Wśród zwycięzców tradycji stało się zadość i najlepiej zaprezentowała się „wielka trójka”, czyli Madsen, Zagar i Lindgren. Ten ostatni w parze z Adrianem Miedzińskim aż dwukrotnie wygrał swój wyścig w stosunku 5:1. Godną podziwu postawą wykazał się również junior Jakub Miśkowiak, który nie dał się objechać atakującemu go przez pełne cztery okrążenia Robertowi Lambertowi w 6 wyścigu. Bardzo solidnie pojechał tym razem krytykowany ostatnio Miedziński. Popularny „Miedziak” świetnie jechał parą i w konsekwencji do 6 uzyskanych punktów dopisał aż trzy bonusy.

W następnej kolejce (5 maja, godzina 16:30) forBET Włókniarz uda się do Torunia, by na Motoarenie stawić czoło tamtejszym Aniołom. Z kolei Speed Car Motor podejmie zespół mistrza Polski, leszczyńską Unię (3 maja, godzina 20:30).

Po meczu powiedział:

Paweł Miesiąc (Speed Car Motor Lublin): Szkoda trochę tej taśmy, być może wynik byłby dla nas trochę lepszy, gdybym miał okazję pojechać. Będzie ciężko będzie powalczyć o bonus, chociaż nie takie rzeczy się robiło. My jesteśmy mocni u siebie, podobnie jak Częstochowa tutaj. Skupiamy się jednak na najbliższym spotkaniu, bo przyjeżdża mistrz Polski. Nie rozmawiamy w drużynie o tym, na co nas stać. Przede wszystkim chcemy się utrzymać i to jest nasz cel. A jeśli będziemy jechać dobrze, to wtedy przyjdą play-offy.

Mateusz Ślęczka

PGE Ekstraliga, 3 kolejka: forBET Włókniarz Częstochowa – Speed Car Motor Lublin 52:38

forBET Włókniarz: Leon Madsen 13 (1,3,3,3,3), Paweł Przedpełski 3 (0,1,0,2), Fredrik Lindgren 12+1 (3,2,3,2,2*), Adrian Miedziński 6+3 (2*,0,2*,2*,0), Matej Zagar 10+1 (2*,3,3,0,2), Jakub Miśkowiak 2+1 (1*,1,0), Michał Gruchalski 6 (2,3,1), Damian Dróżdż.

Speed Car Motor: Mikkel Michelsen 11+1 (2*,1,2,3,3,0), Paweł Miesiąc 12 (3,3,t,2,3,1), Dawid Lampart 5+1 (0,2,1*,1,1), Robert Lambert 2 (1,0,-,1), Andreas Jonsson 3 (0,2,1,0), Wiktor Trofimow 0 (0,0,-), Wiktor Lampart 5 (3,1,0,0,1).

Sędziował  Remigiusz Substyk. Widzów około 11 tysięcy.

Bieg po biegu:

1. Miesiąc, Michelsen, Madsen, Przedpełski 1:5

2. W. Lampart, Gruchalski, Miśkowiak, Trofimow 3:3 (4:8)

3. Lindgren, Miedziński, Lambert, D. Lampart 5:1 (9:9)

4. Gruchalski, Zagar, W. Lampart, Jonsson 5:1 (14:10)

5. Miesiąc, Lindgren, Michelsen, Miedziński 2:4 (16:14)

6. Zagar, D. Lampart, Miśkowiak, Lambert 4:2 (20:16)

7. Madsen, Jonsson, Przedpełski, Trofimov 4:2 (24:18)

8. Zagar, Michelsen, Gruchalski, W. Lampart 4:2 (28:20)

9. Madsen, Miesiąc (rt), D. Lampart, Przedpełski 3:3 (31:23)

10. Lindgren, Miedziński, Jonsson, W. Lampart 5:1 (36:24)

11. Miesiąc, Przedpełski, D. Lampart, Zagar 2:4 (38:28)

12. Michelsen, Lindgren, W. Lampart (rt), Miśkowiak 2:4 (40:32)

13. Madsen, Miedziński, Lambert, Jonsson 5:1 (45:33)

14. Michelsen (rt), Zagar, D. Lampart, Miedziński 2:4 (47:37)

15. Madsen, Lindgren, Miesiąc, Michelsen 5:1 (52:38)