Dokładnie trzydzieści siedem lat temu na stadionie w Rybniku odbył się finał kontynentalny Indywidualnych Mistrzostw Świata, który zakończył się zwycięstwem Zenona Plecha. Drugie miejsce w zawodach zajął Egon Müller, a na najniższym stopniu podium stanął Jiri Stancl. Pięciu pierwszych zawodników wywalczyło awans do finału mistrzostw świata w Norden, gdzie triumfował Egon Müller. Do dziś zawody te uchodzą za jedne z najlepszych, jakie udało się zorganizować w Rybniku.
– W Rybniku było parę dobrze zorganizowanych imprez. Zawody w Rybniku przyjemnie się organizowało, bo jest tam nieduży stadion, a górnictwo zawsze dbało, aby wszystko było jak najlepiej i tak nam to wychodziło – wspomina znany dziennikarz sportowy, Adam Jaźwiecki.
– W 1983 byłem współorganizatorem tych zawodów. Powiem panu, że niemiecki dziennikarz i mój kolega, Christian Kalabis, mówił mi, że tak szybko przeprowadzonej imprezy dawno nie widział. On to filmował i wszystko działo się tak szybko, że nie mógł ani nic zjeść ani się napić. Zakończenie imprezy, ceremoniały były wedle mojego pomysłu, a program zawodów i okolicznościowy plakat projektowała moja świętej pamięci żona (Ewa Jaźwiecka – dop.red). Wszystko w organizacji tego turnieju wówczas zagrało. Z tego co pamiętam, to Rybnik dostał nawet wyróżnienie od FIM za najlepiej zorganizowaną imprezę w sezonie. Co do około finałowych ciekawostek, to pamiętam, że jednemu z niemieckich działaczy – Franzowi Arentowi, który organizował późniejszy finał w Norden, rybnickie piwo w charakterystycznych małych butelkach posmakowało do tego stopnia, że na prezentację zawodników wyszedł z piwem w ręce i chyba później nawet jakąś karę za to zapłacił. Podsumowując, faktycznie była to bardzo udana organizacyjnie impreza w Rybniku, a sportowo zakończyła się, jak wiemy, triumfem Zenona Plecha – dodaje współorganizator tamtych zawodów.
Zawody w Rybniku doskonale pamięta również triumfator z Norden, Egon Müller.
– Mówisz Rybnik, a ja ci mówię Zenon Plech – wspomina ze śmiechem Müller. – Pamiętam doskonale te zawody. Fajnie zorganizowane, a dla mnie zakończyły się drugim miejscem. Niesmak mam do dziś, bo ten jeden bieg przegrałem właśnie z Zenonem. Było między nami ostro. Był moment, że czułem, jak koło motocykla Zenka ociera się o mnie. Odpuściłem. Ja wtedy, w 1983 roku, jak już wielokrotnie Ci mówiłem, miałem jeden plan. Dojechać do finału w Norden i wygrać na swojej ziemi. I to mi się udało – podsumowuje Niemiec.
Czołowa ósemka Finału Kontynentalnego w Rybniku (6.08.1983):
1. Zenon Plech 15
2. Egon Müller 14
3. Jiri Stancl 12
4. Petr Ondrasik 11
5. Antonin Kasper 10
6. Karl Maier 9+3
7. Henry Kroeze 9+2
8. Andrzej Huszcza 8
Jak już chcecie być tacy ach i rch, to napiszcie prawdę o przygotowaniu toru na finał w Norden. Jaki był tor na treningu a jaki następnego dnia. I co się działo w nocy na torze Herr Egon….
Żużel. Legenda dziennikarstwa w dużej rozmowie. Napisał biografie Woffindena i Maugera, bywał w domu Hendrixa (WYWIAD)
Żużel. Drugi sezon serialu o żużlu już dostępny! Na kibiców czeka pięć odcinków pełnych emocji
Żużel. Przedsezonowe derby w najmocniejszym wydaniu! Apator i GKM pojadą w pełnych składach
Żużel. Dobry występ utalentowanego Ukraińca. Unia zwycięża sparing ze Spartą
Żużel. Wyjaśniła się przyszłość Unii! Trener mówi o składzie
Żużel. Złe wieści dla Byków przed startem ligi! Lider z urazem!